Wygląda na to, że każdy z nas ma Osobistego Krytyka. Nadwornego! 

Istnieje sobie taka osoba, która doskonale wie, jak powinno być, wytyka każdy błąd, wprawia nas w poczucie winy, podkreśla każde niepowodzenie, a nawet w wielkim sukcesie dostrzega mnóstwo szans na zrobienie czegoś lepiej.

Znasz tego swojego krytyka, prawda? Siedzi w Twojej głowie – to Ty sam stawiasz przed sobą mnóstwo wymagań, masz określone przekonania pod tytułem Jak powinno być? Co myślą inni? Dlaczego nie osiągam celów w takim tempie, jak bym chciał? Jakie mam wady? Dlaczego jestem taki zły?

Dobrze, przyznaję. Wewnętrzny Krytyk może być cenną stroną naszej osobowości – może wpływać na nasze dążenia, motywować nas lub pokazywać, że pokora jest dobrem. Często jednak ten nieznośny, psujący nastrój Krytyk, sprawia, że z niepokojem patrzymy na nasze cele.

Wątpimy w siebie.

Nie podejmujemy ryzyka.

Siedzimy cicho w domu w wielkim oczekiwaniu na spektakularne zmiany, o których marzymy.

I co gorsza, Wewnętrzny Krytyk sprawia, że sami mówimy o sobie źle. 

Dziś chciałabym Cię namówić na walkę z Wewnętrznym Krytykiem, który obniża Twoje poczucie własnej wartości. Nie będę przedstawiać Ci technik wpływania na samoocenę, tym razem chcę popracować nad językiem, którym się posługujesz. Gdy mówisz o sobie. Gdy myślisz o sobie. Gdy na siebie patrzysz. Czas zmienić nastawienie z negatywnego na pozytywne.

Zmień język

Psychologia poznawczo-behawioralna daje mnóstwo wspaniałych rozwiązań, dzięki którym sposób myślenia o samym sobie może być źródłem sukcesów. Zobacz, niektórzy z nas uważają, że określone cechy charakteru są pozytywne lub negatywne. Sposób, w jaki mówimy o nich (i używane w tym celu słowa) mogą naznaczać daną osobę.

Dziewczyna może być wyzywająca lub pewna siebie. 

Pracownik korporacji może brać udział w wyścigu szczurów lub robić międzynarodową karierę.

Z jednej strony o tej samej cesze mówię z pogardą, z innej – z zachwytem. W jaki sposób Ty myślisz i mówisz sam o sobie? 

Zmień swój język!

Spróbuj dzisiaj spojrzeć na swoje cechy (charakter/ciało) z innej perspektywy – czy mogą być źródłem szans? Czy gdyby posiadał je ktoś inny, oceniałbyś je bardziej pozytywnie? Co wspaniałego mogą Ci dać? Zmiana podejścia do siebie wymaga od Ciebie tylko zmiany sposobu myślenia i przeformułowania tego, co mówisz.  

  • określ swoje cechy, które uważasz za wyjątkowo negatywne i zastanów się, czy (i jak) pozytywnie można je przeformułować.
  • zastanów się, w jakich sytuacjach te negatywne cechy mogą być bardzo przydatne.
  • pomyśl o tym, jakich pozytywnych lekcji nauczyło Cię życie z tymi negatywnymi cechami (np. dzięki temu, że nie byłam wybredna, spróbowałam wielu niezwykłych dań)
  • czy te wszystkie lekcje mogą stać się podstawą biznesu, sukcesu, książki, zmiany, nowych możliwości (np. skoro spróbowałam tak wielu nietypowych dań, może zacznę o nich pisać do czasopism – otwórz się na wymyślanie możliwości. Jak na razie nie mówię Ci o realizacji tych rzeczy, a jedynie o kreatywności.) 

To, w jaki sposób myślisz i mówisz o sobie, kształtuje Twoją przyszłość i teraźniejszość. Zobacz na tabelę poniżej i zastanów się, jak wspaniale byłby mieć te cechy z prawej strony. Czy ktoś z Twoich bliskich je ma? Doceniasz je?  

Łatwo powiedzieć zmień swój język

Jeśli uważasz, że proszę Cię o zbyt wiele i raczej nie uda Ci się tak po prostu zmienić sposobu mówienia o sobie, przedstawiam Ci poniżej kilka technik, które w psychologii poznawczo-behawioralnej stosowane są bardzo często. Pojawiają się też w coachingu, terapii i zajęciach wspomagających rozwój. Ty możesz wykorzystać je samodzielnie – dla swojego dobra.  

  1. Zauważaj, że mówisz lub myślisz o sobie negatywnie. Słyszysz sam siebie, prawda? Zacznij zatem od tego. Kiedy tylko będziesz w sytuacji, która wymaga mówienia o sobie, swoich projektach, pomysłach, działaniach, dostrzegaj słowa, jakich używasz. Czy stawiasz siebie w złym świetle? Czy pokazujesz, że jesteś nieodpowiedni do wykonywania zadania, które Ci powierzono? Czy nie masz dobrych cech tylko te złe? Zauważenie swojego nastawienia do samego siebie jest kluczem. 
  2. Zapisuj. Zmianę sposobu myślenia traktuj jak pracę domową. Możesz poszaleć – zrób sobie tabelkę podobną do tej, która jest powyżej i zapisuj swoje negatywne myśli. Następnie przemyśl ich pozytywne określanie. Powiedz na głos, jak brzmią Twoje złe cechy, w zupełnie nowej odsłonie.
  3. Oceniaj swoje postępy. Jeśli chcesz rzeczywiście zmienić sposób myślenia o sobie, naucz się określać swoje postępy. Czemu nie sprawdzać co wieczór/tydzień swojego podejścia? Możesz oceniać się na skali 0-10, możesz porozmawiać z kimś bliskim – od Ciebie zależy sposób. Poczuj to.     

Posłuchaj podcastu

Czy wiesz, jak takie myślenie wpływa na pewność siebie?

Komentarz

  1. Niestety język mojego wewnętrznego krytyka potrafi czasem dodatkowo zdołować. Od wielu lat staram się zmieniać sposób w jaki myślę i mówię o sobie.
    Kiedyś przeczytałam, żeby potraktować siebie jak własne dziecko: czy będziesz je motywować, wspierać i akceptować mimo wszystko, czy raczej mówić, że jest brzydkie i głupie? Takie porównanie chyba najbardziej mi uświadamia jaką krzywdę robimy sami sobie.

Dodaj komentarz